- Napewno da
- Harry, Harry codź no tu! - zawołał Dumbeldore
- Już proszepana... Zostawiam was narazie! - poszedłem do Duumbeldore - Tak?
- Harry to nowy nauczyciel Horacy Slughorn.
- Witam - ukłoniłem sie
- Cześć Harry! - krzykną - dużo o tobie słyszałem! - wzią mnie w ramiona
- Będzie uczył Eliksirów.
- Takkk! Słyszałem że dużo o nich wiesz!
- Tak psze pana
- To zapraszam cie na zajęcia!
- Harry weź ze soboą Wesleya może sie czegoś nauczy - dodała profesor McGonagal.
- Dobrze. Ja już pójde.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz